Targi CES 2015 odbędą się dopiero za pół roku, jednak już zastanawiamy się, co nowego pojawi się na tym wydarzeniu. Jedną z najważniejszych informacji jest to, że firma Youm pokaże wyświetlacze telefonów, które można wyginać w dowolną stronę. Wygląda to doskonale, a firmy takie jak Samsung już myślą o wprowadzeniu smartfonów z takim ekranem do sprzedaży.
LG także planuje coś pokazać na tym wydarzeniu. Model LG G3, który miał niedawno premierę okazał się strzałem w dziesiątkę i sprzedaje się świetnie, ale prawdziwym hitem będzie następny model z ekranem o większych możliwościach jak LG Flex.
Gruszek w popiele nie zasypuje też Huawei. Planuje w końcu zdobyć rynek amerykański i pokazać, jak duże możliwości oferują ich smartfony. Za tą firmą wstawił się nawet CEO sieci T-Mobile, opowiadając niedawno o tym, jak wiele można zrobić na telefonach Huawei.
Na CES 2014 po raz pierwszy pokazano, w jaki sposób wykorzystać urządzenia wearables dla zachowania prawidłowego zdrowia i kondycji. Za rok będzie można oglądać sprzęt działający pod kontrolą systemu Android Wear, który przyniesie zupełnie nową erę sprzętu. Być może będzie to era ogólnej dostępności urządzeń.
Firmy zapowiadają urządzenia wodoodporne, oferujące monitorowanie czynności serca i działające bez podłączania do smartfona. Ma pojawić się także więcej smartwatches, które będą autonomicznym urządzeniem. Czy w końcu wyzwolimy się od ogromnych i nieporęcznych smartfonów?
Kolejną kwestią, która zostanie poruszona na targach jest rzeczywistość wirtualna. Takie projekty jak Oculus Rift, Sony Project Morpheus oraz Samsung Gear VR dają znać, że jesteśmy coraz bliżej zupełnie nowych wrażeń. Nad WR pracują też mniejsze firmy, takie jak Virtuiz Omni. Ponieważ CES to konferencja na temat rozrywki, to pojawi się na niej więcej zastosowań WR do grania, korzystania z aplikacji i uczestniczenia w akcji filmu.
Ważnym tematem są także urządzenia 2 w jednym – na konferencji pojawią się prawdziwie hybrydowe laptopy i tablety zasilane przez Androida i Windows 8.1.
