HTC First – bądź bardziej bezpośredni

Kilka słów o HTC First – zwanym także „Facebook phone”.

Według twórców tego smartfona hardware nie będzie elementem który będą eksponować w reklamach oraz w systemie marketingu. Jeśli ktoś jest nerdem którego interesują takie rzeczy jak szybkość procesora czy przesyłu danych (większość osób nie wie w jaki sposób przekładają się te parametry na rzeczywistą pracę z aparatem), powinieneś zrobić zakupy u konkurencji. Rzeczywiście, w notkach prasowych na temat tego aparatu nie sposób znaleźć szczegółowych specyfikacji technicznych – HTC zamiast o śrubkach i nakrętkach woli mówić o realnych możliwościach swojego sprzętu. Najwięcej uwagi poświęca się oczywiście aplikacji Facebook Home.

Chcielibyśmy otrzymać odpowiedź dlaczego aplikacja Facebook musi być tak bardzo powiązana z całym urządzeniem – nie tylko z software lecz także z hardware. Można to wytłumaczyć w prosty sposób – Facebook jest na tyle ważną aplikacją iż niewygodne jest ciągłe włączanie przeglądarki tylko po to by sprawdzić powiadomienia. To samo może tyczyć się udostępniania zdjęć czy filmów – dzięki nowym rozwiązaniom będzie to niezwykle proste.

Telefon sam w sobie jest raczej skromny – aparat posiada rozsądną rozdzielczość 5 MP, dzięki czemu zdjęcia wyjdą mniej zaszumione niż w przypadku innych smartfonów. Ich przesyłanie stanie się łatwiejsze. Procesor to dwurdzeniowy Snapdragon 400, a system operacyjny to Android w wersji 4,1.

Jeśli nie kupujesz smartfona jedynie dla funkcji Facebook Home, po nabyciu tego smartfona możesz odczuwać lekkie rozczarowanie. W tej samej cenie można znaleźć wiele lepiej wyposażonych smartfonów. Z drugiej strony oprogramowanie aparatu sprawia iż korzystanie z innych aplikacji – takich jak aplikacje Google – jest równie łatwe co w innych smartfonach.

Więcej informacji o Facebookowym HTC First zamieścimy gdy tylko pojawi się w sprzedaży.

Dodaj komentarz