Jeśli jesteś fanem wędkowania, powinieneś wspomagać swoje działania za pomocą odpowiedniej aplikacji. W Google Play store znajdziesz kilka takich programów.
Rybomaniak to program, który pokazuje ci zarówno informacje na temat nowości w branży wędkarskiej, jak i porady prawne na temat ryby i filmy wideo. Niestety, ale program jest dość mocno powiązany ze sprzedażą i dla wielu osób będzie stanowił źródło reklam.
Świetnie prezentuje się także aplikacja IFGA App, która na przykład pozwoli ci na znalezienie rekordów ryb poszczególnych gatunków na świecie. Możesz też wrzucać do niej swoje okazy i pokazywać na mapie, gdzie je złapałeś. To swoisty dzienniczek połowów.
Dobrze sprawdza się także aplikacja MyCatch, gdzie można umieszczać także zdjęcia swoich ryb. Użytkownicy łączą się w niej w jedną, globalną sieć. Program pozwala łatwo znaleźć najlepsze miejsca do połowu.
Dla fanów łapania karpi polecamy aplikację Bite Alarm! Carp fishing app, która współpracuje z alarmem podłączonym do żyłki. Dzięki niej łatwiej trafisz z zacięciem, ale uważaj, by nie zamoczyć smartfona.
Mad Musky to program dla osób, które chcą złapać szczupaka. Na pewno nie zachwyca wyglądem, który przypomina przestarzałe strony internetowe, ale pozwala na wszystko, co jest potrzebne do złapania rekordowego okazu. Ma opcję przeliczania wagi szczupaka na podstawie jego długości (nie musisz nosić ze sobą wagi), pokazuje także najlepsze łowiska (niestety w USA), pokazuje rekordowe okazy złapane we wcześniejszych latach. Sprawdzisz w niej także, jakie zestawy są najlepsze do tego, by złapać dużą rybę. W przypadku tej aplikacji wystarczy jej pobranie na smartfona, nie jest konieczne połączenie z internetem.
Wiele programów na temat łapania ryb jest tworzonych w USA. Podobnie jest z aplikacją Ifish USA, która przede wszystkim pokazuje informacje o jeziorach. Być może jest to pomysł dla polskich programistów – aplikacja o mazurskich jeziorach też mogłaby się cieszyć powodzeniem. Program iFish USA jest przydatny, jednak wielu użytkowników narzeka na to, że brakuje w nim innych opcji, niż tylko monotonne przeglądanie listy łowisk.