NVIDIA wkracza na rynek konsol z nowym i własnym urządzeniem. Przy okazji prezentacji nowego SoC dla tabletów i smartfonów firma pokazała przenośną konsolę opartą na tym układzie. Dotychczas NVIDIA w dużej mierze opierała się na dostarczanie procesorów dla produktu końcowego. To nie może być przypadek. Na konferencji prasowej NVIDIA poinformowała o przenośnym urządzenia do gier, które nazywają „Shield” – tarcza.
Przypadkowo ogłosił projekt pod kryptonimem, pierwszy nazywając „Projekt Thor”, a następnie zmiany do „Project Shield”, a na końcu odsłonięcia go po prostu jako „Shield”.
Oprócz standardowego zestawu przycisków, spustów i grzybków, ma całkiem spory wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości 720 pikseli. W środku znajduje się Tegra 4 oraz akumulatory litowo-jonowe o pojemności 38 Wh, które umożliwią 5-10 godzin grania. Urządzenie ma slot na karty microSD, wyjście HDMI, gniazdo mini jack i port micro USB.
Shield oferuje pełne doświadczenie Androida i można dostać wszystkie swoje zawartości zakupionej w sklepie Play, ale również oferują własne doświadczenia Strefa Tegra. Konsola działa na Androidzie „Jelly Bean”. NVIDIA przygotowała możliwość grania na swojej przenośnej konsolce w produkcje uruchomione na domowym PC-cie.
Nie wiadomo jeszcze kiedy konsoleta zostanie wprowadzona na rynek. Jeszcze większą tajemnicą owiana jest cena. Nie powinna być jednak droższa od Sony PS Vita.