Pojawiają się kolejne głosy rozsądku w sprawie ciągłego zwiększania rozdzielczości wyświetlaczy w smartfonach. Zarząd firmy Huawei, która ma obecnie dość duży udział w rynku, zapowiada, że w smartfonach ich firmy wyświetlacze 4K nie będą montowane w najbliższej przyszłości.
Prezes tłumaczy to faktem, że nikt nie może zobaczyć różnicy między ekranem o rozdzielczości 2K i 4K, a ten drugi pobiera znacznie więcej energii.
Firma nie wyklucza, że takie ekrany pojawią się w smartfonach wtedy, gdy dadzą one użytkownikom więcej korzyści, niż problemów. Z wypowiedzi prezesa wynika, że stanie się tak dopiero wtedy, gdy firma opracuje mocniejsze baterie.
Smartfony Huawei są często chwalone za to, że działają na baterii dłużej, niż modele konkurencji.
Huawei swoim oświadczeniem pośrednio wytyka błędy takim firmom, jak Samsung czy LG, które w swoich modelach używają zagęszczenia 500 pikseli na cal. Wystarczy porównać sobie taki ekran z ekranem smartfona o niższej rozdzielczości by zobaczyć, że nie ma między nimi różnicy.