Z pewnością wszyscy miłośnicy gier komputerowych pamiętają ten znakomity tytuł z początków ubiegłej dekady. Max Payne był pierwszą grą w której wykorzystano tzw „Bullet Time”, czyli kontrolowane spowolnienie czasu pozwalające z zabójczą precyzją eksterminować wrogów na przykład wskakując do pomieszczenia.
Dziś użytkownicy urządzeń z ANDROIDEM mogą ponownie wcielić się w rolę wydalonego z FBI byłego agenta, który rozpoczyna bezwzględny pościg za mordercami jego rodziny. Mało tego, za pomocą podstępnej intrygi zostaje podejrzanym o dokonanie tej zbrodni, a co za tym idzie musi uciekać przed siłami policyjnymi. W tle cały czas rozgrywa się walka o dystrybucję niezwykle silnego narkotyku o nazwie Valkiria. Fabuła w wersji mobilnej jest dokładnie taka sama jak w grze wydanej na komputery klasy PC, dlatego wydaje się że Max Payne nie wymaga specjalnej rekomendacji.
Gra zapewnia co najmniej kilkanaście godzin rozrywki w unikalnym klimacie „noire”, który budują ścieżka dźwiękowa oraz dobrze oteksturowane i dobrane lokacje. Rozgrywka podzielona została na trzy rozdziały ułożone chronologicznie. Dość często gra przerywana jest cut-scenkami które pozwalają dokładniej poznać losy bohatera, co pozytywnie wpływa na odbiór fabuły.
Oczywiście twórcy nie usunęli wspomnianego „Bullet Time’u”, a jedynie przystosowali mechanizm sterowania do specyfiki ekranów dotykowych.