W gry typu menadżer grają zwykle fani danej dyscypliny sportowej. W Motorsport Manager zaczynamy karierę szefa zespołu wyścigów, które przypominają Formułę 1. Napisałem przypominają, ponieważ gra nie ma licencji i wszystko jest w niej wymyślone przez twórców. To nieco psuje zabawę.
Podczas gry odpowiadamy za bolidy i kierowców. Do naszych zadań należy planowanie strategii wyścigów, dobieranie opon i reagowanie wtedy, gdy na torze zmieni się pogoda. Rozwijamy także nasz team i dbamy o to, by wykorzystywać nowe technologie.
Czynności jest mnóstwo, dlatego gracz mnie będzie się nudził nawet mimo tego, że nie można w grze usiąść za kierownicą bolidu.
W zamian możesz zatrudnić nowego kierowcę.
Aplikacja używa chyba najgorszego systemu płatności, jaki istnieje. Płacisz za nią jednorazowo, a następnie musisz dokupywać punkty, by odblokować kolejne opcje rozbudowy samochodu.
Gra to głównie menu, a w przypadku wyścigu auta pokazane są w umowny sposób. Naszym zdaniem zainteresuje ona jedynie fanów F1.