Najlepsze tanie smartfony do gier

Jeśli szukasz smartfona, który będzie prawidłowo wyświetlał większość gier 3D i jednocześnie nie zrujnuje twojej kieszeni, warto rozejrzeć się za hitami z tamtego roku. Takie smartfony znacznie potaniały, dlatego można kupić je za mniej niż 1000 złotych.

Jednym z mocnym smartfonów w niskiej cenie jest Nexus 5, który pojawił się na rynku pod koniec 2013 roku. Wyróżnia się nie tylko doskonałym systemem operacyjnym (częste aktualizacje i brak nakładek), lecz także dobrymi wynikami w benchmarkach, kompatybilnością z niemal każdą grą i mocnym procesorem Snapdragon 800 wraz z kartą Adreno 330.

Jeśli chcesz wydać dwa razy mniej pieniędzy, powinieneś zastanowić się nad kupnem Moto G. Smartfon ma słabsze parametry od Nexusa, jednak rozdzielczość jego wyświetlacza jest także mniejsza, dzięki czemu gry chodzą płynniej, niż wynika to z ich specyfikacji, a jednocześnie wyglądają nadal przyzwoicie.

Z grami świetnie radzą sobie smartfony z Chin – jeśli nie przeszkadza Ci, że Xiaomi Mi4 kosztuje około 700 złotych i wygląda jak czarny iPhone, to decyduj się na niego bez wahania. Oferuje niezwykle mocny procesor Snapdragon 801 2,5 GHz, co oznacza, że możesz dzięki niemu grać w niemal każdą grę na system operacyjny Android. Model zdecydowanie warty swojej ceny.

Iphone S4 dziś wydaje się przestarzały (niedługo premiera wersji oznaczonej numerem 6), jednak wpływa to na jego niską cenę. Wbrew pozorom, ten model bardzo dobrze radzi sobie z grami. Można zauważyć także to, że twórcy zawsze wypuszczają najpierw gry na iOS, a dopiero potem portują je na Androida, dlatego działanie na 4S może być lepsze, niż na smartfonie w takiej samej cenie z Androidem.

Nokia Lumia 630 pozwala także na granie w wiele gier (jest ich jednak mniej, niż na Androida), a kosztuje około 100 funtów. Poradzi sobie z mniej wymagającymi tytułami, a do gier 3D lepiej kupić wyższy model.

OnePlus One to kolejny chiński smartfon w cenie około 1000 złotych. Mimo niskiej ceny oferuje najmocniejsze parametry z tego zestawienia, ale problemem jest jego zdobycie.

Dodaj komentarz