Nokia X to pierwszy smartfon firmy Nokia, który posiada system operacyjny Android. Sprzedaje się rewelacyjnie przede wszystkim w Chinach (ze względu na cenę), dlatego warto zastanowić się, czy jego zakup jest opłacalny. Pierwszą sprawą, na którą warto zwrócić uwagę jest złącze dual-sim, dzięki czemu można korzystać z dwóch sieci naraz. To bardzo przydatne rozwiązanie.
W opakowaniu Nokii znajdziemy kabel microUSB do jej ładowania, słuchawki oraz telefon. Zestaw słuchawkowy to miły dodatek w przypadku tak taniego smartfona. Nokia nie odróżnia się wykonaniem od droższych urządzeń z systemem Windows Mobile i wygląda solidnie. Nie należy z pewnością do cienkich smartfonów – ma 10.4 mm, ale ta grubość pozwala na wygodne trzymanie smartfona w ręku. Wykończoną ją z użyciem miękkiej gumy, dzięki której trzymanie jest pewne. Również umieszczenie portów i przycisków jest typowe dla nowych Nokii. W ich przypadku nie odczuwamy opóźnienia w działaniu, które jest charakterystyczne dla niektórych smartfonów.
Do dyspozycji otrzymujemy klasyczny port na słuchawki oraz złącze microUSB, dlatego podłączenie smartfona do komputera nie stanowi problemu. Kamera nie zachwyca – ma jedynie 3 MP. To samo tyczy się pojedynczego głośnika na dole obudowy. Zaletą tego modelu jest fakt, że możemy zdjąć tylną część obudowy w celu wymiany baterii. Ma ona pojemność 1500 mAh.
Ekran smartfona ma rozdzielczość 800 na 480 pikseli oraz przekątną 4 cale. Płynne działanie aplikacja zapewnia procesor dual-core Snadragon 400 S4, karta graficzna Adreno 203, 512 MB RAM oraz dysk twardy o pojemności 4 GB. Z pewnością nie wystarczy ona na długo, dlatego warto zaopatrzyć się w kartę microSD. Ekran ma niski poziom podświetlenia, dlatego korzystanie w słoneczny dzień jest utrudnione. Tania Nokia nie jest demonem prędkości – otwieranie aplikacji zajmuje kilka sekund, a podczas przewijania zawartości ekranu pojawiają się denerwujące opóźnienia. Ten objaw najbardziej denerwuje nas podczas gier, natomiast w czasie normalnego użytkowania nie jest aż tak widoczny.